Przez jakiś czas był spokój, ale ostatnio postanowili wejść na wyżyny pieprzenia głupot, kłamstw i wyciągania wniosków z dupy.
Poza tym będzie sporo copium od strony graczy, jak i twórców.

Oczywiście, że dwa najgłupsze portale gierkowe podały dalej niezweryfikowane informacje jakiegoś randoma, kto inny miał to zrobić?

https://planetagracza.pl/ubisoft-chce-ukryc-dane-gry-na-steam-star-wars-outlaws/
https://www.ppe.pl/news/358028/ubisoft-probuje-ukryc-porazki-na-steamie-firma-nie-chce-aby-dane-byly-publiczne.html
Ktoś teraz może zapytać „no dobra, ale kto z nich jest głupszy?” - jest to bardzo trudne pytanie, ale myślę że na szczycie podium umieściłbym jednak PPE.
Powołują się na jakieś Fandom Pulse, żeby przeczytać tego posta to trzeba w ogóle zapłacić, a rzekome źródło twierdzi, że Ubisoft rozmawia ze Steamem, żeby ukryć to, ile graczy gra w daną produkcję.

Wystarczyło jednak poświęcić jakieś 30 sekund na to, co postuje ta strona, żeby zacząć mieć podejrzenia, że może to nie być zbyt wiarygodne. Już same tytuły pokazują, że to jeden wielki ragebait, czyli zarzutki mające na celu wywoływanie negatywnych emocji, jest bardzo konkretna narracja.

Jak widać, można posunąć się nawet do podawania takiego gówna, żeby zarobić nieco kasy z reklam.
Ktoś powinien zrobić wysłać redaktora naczelnego na rentgen, bo wątpię, żeby znaleźli tam kręgosłup.

Podejrzewam, że dowiedzieli się o tym z Reddita, bo tam też to się przebiło, ale Reddit łyknie wszystko, nikt nawet nie czytał co tam jest napisane, tylko zobaczyli nagłówek i jechali po Ubisofcie za coś, co nawet nie wiemy czy miało miejsce, bo po co weryfikować, jest napisane to podaj dalej. Jechanie po Ubisofcie jest obecnie modne, nagłówek pasuje do narracji, więc nikt się nie przejmuje.

Stop Destroying Videogames ma wysokie poparcie, a nazywanie tej inicjatywy „petycją” jest szkodliwe

https://cdaction.pl/newsy/europejska-inicjatywa-stop-destroying-videogames-z-waznym-kamieniem-milowym-poparcie-dla-ruchu
Nie zrozumcie mnie źle, CD-Action tego tak nie nazwało w przytoczonym artykule, ale sam się początkowo na to nabrałem, gdy prasa o tym pisała.

Jak ktoś zapomniał - jest to inicjatywa obywatelska, która w przeciwieństwie do petycji daje szanse na to, że coś się zmieni. Jej celem jest to, żeby gry wymagające połączenia z internetem po zakończeniu wsparcia przez twórców zostały pozostawione w „grywalnym” stanie.
Nie jest powiedziane jak to ma wyglądać, bo wszystko zależy od gry. W przypadku takiego The Crew powinna wystarczyć łatka pozwalająca grać po wyłączeniu serwerów, a gdy mowa o MMO, to przydałaby się możliwość postawienia własnego serwera.

Polska przekroczyła wymagany próg podpisów, ale jeśli chcecie to zrobić, to możecie tutaj.

Aktualizacja Windowsa 11 uniemożliwiała uruchomienie niektórych gier Ubisoftu

https://insider-gaming.com/windows-update-stops-ubisoft-games-from-working/
Aktualizacja 24H2 do Windowsa 11 sprawiała, że kilka gier Ubisoftu nie chciało się uruchomić. Microsoft ją po jakimś czasie zablokował, Ubisoft też wydał łatki obchodzące problem.
Automatyczne aktualizacje Windowsa takie piękne. Gdyby użytkownicy mieli nad tym kontrolę, to by mogli po prostu poczekać, a tak to nie mają wyboru.

Farthest Frontier wyjdzie trochę później z wczesnego dostępu

https://www.eurogamer.net/chill-town-building-sim-farthest-frontier-sees-full-launch-delayed-into-2025
Miało to nastąpić w tym roku, ale że do końca obecnego jest coraz bliżej, twórcy podjęli decyzję, że dadzą sobie jeszcze trochę czasu i przekładają wersję 1.0 na wiosnę.
Jeśli nie słyszeliście o tej grze i jesteście tutaj pierwszy raz - Farthest Frontier jest średniowiecznym city builderem. Wspominałem o tej grze gdy do wczesnego dostępu weszło Manor Lords, bo twórca tej drugiej gry miał jakieś dziwne komentarze wobec tej pierwszej.

Coś się ludziom nie podoba Planet Coaster 2

https://cdaction.pl/recenzje/planet-coaster-2-recenzja-to-niestety-krok-do-tylu-dla-calego-studia-i-gatunku
Podrzucam recenzję CD-Action, ale nie są oni jedyni, którzy są zawiedzeni stanem sequela.

Kolejny projekt przenoszący stare gry Nintendo na PC, o którym usłyszycie pierwszy i ostatni raz

https://www.pcgamer.com/games/action/the-community-behind-the-pc-port-of-ocarina-of-time-have-been-secretly-working-on-a-native-version-of-star-fox-64/
Ekipa, która wydała pecetowy port Okaryny Czasu miała pracować nad Star Foxem 64.
Pierwszy i ostatni, bo to kwestia czasu, aż Nintendo dorwie się do tematu za wykorzystywanie ich własności intelektualnej.

Ogłoszono FIFĘ nie od EA i jest dramat

https://konsolowe.info/2024/11/pierwsza-nowa-gra-fifa-po-rozstaniu-z-ea-zostala-ogloszona/
To że jest to gra na komórki, to jeszcze jest do zrozumienia.
Nie wiem kto ich do tego przekonał, ale dla dodatkowej śliskości będzie blockchain i kryptowaluty, bo oczywiście że musiały być. Brakuje tylko NFT i rzekomego „play-to-earn”.

Związki zawodowe pozywają Ubisoft Barcelona za wymóg powrotu do biura

https://www.gamesindustry.biz/report-ubisoft-barcelona-unions-file-lawsuit-against-return-to-office-mandate
Ubisoftowi zarzucane jest, że decyzja została podjęta nagle i bez transparentności, biura mają nie być przygotowane na powrót tak dużej liczby pracowników w krótkim czasie.

2K wyłączyło swój launcher

https://support.2k.com/hc/en-us/articles/34845053169939--2K-Launcher-Complete-Sunset
Został on usunięty ze wszystkich gier na Epicu i Steamie, które go miały. Mógł wam zostać plik tekstowy po tej akcji, możecie go usunąć.
W przypadku niektórych gier mogą być drobne zmiany, są opisane w źródle.

„Dziwne, że ta marchewka działa” - kliknąłem, żebyście wy nie musieli

https://www.gry-online.pl/newsroom/dziwne-ze-ta-marchewka-dziala-polski-deweloper-jest-zaskoczony-po/z52b8a8
Chodzi o model, w którym można zagrać kilka dni wcześniej przed premierą gry.

Nintendo walczy z pirackim subredditem… uznajmy, że to przez Switcha 2

https://www.ppe.pl/news/358197/nintendo-szykuje-sie-na-switcha-2-walka-nabiera-tempa.html
Nawet jeśli nie ma to sensu, to kliki są najważniejsze, więc i tak pójdą w tę narrację.
Nie ma też dowodu, że jest to powiązane, ale kto by się przejmował takimi mało istotnymi detalami. Tak mi się wydaje, więc tak na pewno jest.
Tutaj macie normalny artykuł, który nie spekuluje, że to w związku z następcą Switcha, bo wcale nie musi być.

Microsoft Flight Simulator 2024 ma być niezawodny w „99.999%”

https://www.gry-online.pl/newsroom/msfs-2024-ma-byc-niezawodny-w-99999-nowe-patche-sa-juz-w-drodze/z72b88c
Niestety nie wiem skąd mają tę liczbę, ale wątpię, żeby ją sobie zmyślili.
Jak widzę takie zapewnienia, to przychodzi mi do głowy jedynie to. W każdym razie stan gry się prawdopodobnie poprawia, bo gra ma aż 42% pozytywnych recenzji!
Prawdopodobnie to „99.999%” to tzw. SLA, które zakłada, że usługa może nie działać dłużej niż sekundę dziennie - to się przelicza zależnie od tego, ile jest cyfr po przecinku. A to że gracze nie mogą się zalogować, albo że gra ledwo im działa?
Tego umowa nie obejmowała ¯\_(ツ)_/¯

Bloodborne’owe copium powinno być zdelegalizowane

https://www.gamesradar.com/games/action-rpg/bloodborne-servers-will-undergo-maintenance-on-the-same-day-as-a-potential-playstation-tease-so-surely-nothing-bad-will-happen-this-time-right/
Serwery Bloodborne będą wyłączone 3 albo 4 grudnia (nie chciało mi się sprawdzać kiedy to będzie u nas) przez kilka godzin w związku z „maintenance”, pod który mogą się łapać zwykłe prace konserwacyjne. Ktoś połączył datę wyłączenia z tym, że na jakimś zwiastunie też była ta data i jedyne, co zdaniem desperatów może oznaczać, to że w końcu będzie remake albo remaster tej gry.
Nie mogę się doczekać, żeby nic się nie wydarzyło.

Skoro jestem przy copium… Half-Life 3

https://www.ppe.pl/news/358111/half-life-3-bez-otwartego-swiata-mocna-inspiracja-hitem-naughty-dog.html
Źródłem jest jutuber Tyler McVicker, bo któż by inny, od lat wieści powstawanie trzeciego Half-Life. Tym razem uznał, że Valve już nie próbuje się z tym kryć, mimo że sam twierdził, że lata temu projekt trafił do kosza, ale filmy osadzone na GOLu są już prywatne.
Powoływanie się na McVickera to podawanie dalej niesprawdzonych plotek, ale tym razem nie są one szkodliwe, po prostu niepotrzebne. Jest w tym wszystkim jednak zaleta - jako że McVicker chowa filmy, w których pieprzył banialuki i przeczył sam sobie, dzięki takim artykułom mogę łatwo to udowodnić. Dajmy mu trochę czasu, to może te filmy też schowa.

No Man’s Sky po ośmiu latach przekroczył 80% wszystkich pozytywnych recenzji na Steam

https://www.eurogamer.net/eight-years-after-its-rocky-launch-no-mans-sky-finally-hits-very-positive-reviews-on-steam
Po kiepskiej premierze, przesadzonych obietnicach i niespełnieniu ich, ekipa Hello Games zabrała się za naprawianie gry i ulepszanie jej.

Oburzająca wiadomość, bo szkoda czasu na czytanie ze zrozumieniem

https://www.ppe.pl/news/358054/oburzajaca-wiadomosc-czy-szczera-prawda-tworcom-nie-chce-sie-naprawiac-gry-bo-robia-kolejna.html
W tym tygodniu PPE chyba postawiło sobie za cel, żeby wcisnąć jak najwięcej kłamstw i nakręcać do wojenek w komentarzach. Przez ostatnie kilka tygodni nie obrażałem ich, bo nie było wystarczającego materiału, żeby się do nich doczepić, a teraz nadrabiają z nawiązką.
Postanowili oburzyć się o wiadomość twórców gry Priest Simulator: Vampire Show.
Wspomnieni twórcy podali, że gra wychodzi z wczesnego dostępu 5 grudnia, bo im „nie chce się nic z tą grą robić”.
Ja nie wiem, czy praca w tym portalu wysysa z emocji, czy może więcej niż 3 sekundy researchu jest zabronione, bo nie wiem jak wy, ale ja widzę, że wiadomość jest żartem.
Zresztą nie trzeba było długo czekać, bo twórcy się do tego odnieśli. W sensie nie do artykułu, tylko do złej interpretacji.
Powiedzieli, że wychodzą z wczesnego dostępu, bo zrobili wszystko, co zaplanowali, ale będą łatać grę.

PPE bardzo nie lubi VR

https://www.ppe.pl/news/358006/tylko-niewielki-ulamek-graczy-steam-korzysta-z-vr-upadek-to-tylko-kwestia-czasu.html
Za każdym razem, gdy pojawiają się statystyki, że mało kto korzysta z pecetowego VR, to wieszczą oni upadek tej technologii.
Kogo by interesowały takie detale, że około 2/3 użytkowników korzysta z Questa? Zrób jakąś wzmiankę, żeby się nie czepiali, ale nie będziemy w to wchodzić.

Wszystko by się udało, gdyby nie te wstrętne konsole i gracze, którzy zgłaszają problemy!

https://www.eurogamer.pl/za-opoznienie-cities-skylines-2-na-konsolach-odpowiadaja-ograniczenia-technologiczne-konsol-tlumacza-tworcy
Minął rok od premiery gry, twórcy ją cały czas poprawiają, gra ma 53% pozytywnych recenzji, gracze w recenzjach nadal narzekają na żenującą wydajność na pecetach.
Jakie wnioski wyciągnął z tego Paradox?
Wersja konsolowa nadal nie powstała, została odłożona na nie wiadomo kiedy, postanowiono wytłumaczyć się tym, że to nie dlatego, że gra jest niedorobiona, to dlatego że konsole są za słabe! Nie patrzcie na to, że nadal są narzekania na wydajność na komputerach, nie wspominajmy o tym! Proszę im nie psuć narracji!

Rift of the Necrodancer wyjdzie 5 lutego

https://gamingbolt.com/rift-of-the-necrodancer-launches-february-5th-2025-for-pc-later-on-nintendo-switch
Początkowo miał wyjść jeszcze w tym roku.
Jest to gra w uniwersum Nekrotancerza, ale tym razem będzie grą w stylu Guitar Hero.
Jeśli jesteście zainteresowani, to jest demo na Steamie.

Jeden z twórców Like a Dragon udostępnił fragment kodu źródłowego gry

https://automaton-media.com/en/interviews/like-a-dragons-programmers-publicly-shared-some-of-infinite-wealths-source-code-as-a-message-to-aspiring-programmers-we-ask-them-about-the-unprecedented-decision/
Automaton Media publikowało po japońsku, ale chyba ostatnio otworzyli wersję anglojęzyczną.
Redakcja postanowiła przeprowadzić wywiad z człowiekiem, który opublikował post.
Polecam poczytać, nie ma tam nudnego gadania „jak to jest robić grę” (dobra, jest jedno pytanie, ale to tyle), a daje też jakiś wgląd w proces tworzenia.

Wyciekły nowe karty Intela i rzekomo mają wejść na rynek już niedługo

https://www.theverge.com/2024/11/29/24309086/intel-battlemage-gpu-leak-arc-b580-b570
Nowa generacja kart, Battlemage, ma być rzekomo ogłoszona we wtorek, a premiera ma nastąpić 12 grudnia.
Początkowo recenzenci nie polecali tych kart ze względu na niestabilność sterowników, chyba że ktoś lubi życie „early adoptera”. Zobaczymy ile się poprawiło.

Pełnoskalowa replika miecza Altaira z Assassin’s Creed

https://insider-gaming.com/full-scale-replica-of-assassins-creeds-altairs-sword/
Nie wiem czy można zamawiać takie rzeczy do Polski, ale wygląda ciekawie.
Nie znam się też na mieczach, także nie wiem czy jest to coś dobrego.

A jednak Avowed potaniało

https://www.gry-online.pl/newsroom/polska-cena-avowed-na-steam-nie-jest-juz-najwyzsza-na-swiecie/z62b8e5
Nie spodziewałem się tego po Microsofcie, zajęło im to tydzień, ale trzeba oddać im uczciwość, że jednak Avowed teraz kosztuje plus minus tyle, ile po przewalutowaniu z euro.

Reklamy gier mobilnych w Wielkiej Brytanii łamią tamtejsze zasady o informowaniu o lootboxach

https://www.videogameschronicle.com/news/most-current-best-selling-mobile-games-break-rules-on-disclosing-loot-boxes-bbc-says/
Jeśli jakaś gra zawiera lootboxy i jej twórcy chcą się reklamować w UK, to informacja o lootboxach musi się znaleźć w reklamie. Tymczasem wiele reklam gier mobilnych ma to gdzieś.
Jest to trochę marzenie ściętej głowy, ale nadal liczę na to, że zostaną dojechani ogromnymi karami, tak żeby im się opłacało przestrzegać prawa.